The Sims 4 - czy z tego może być coś dobrego?

Hej wszystkim! Dzisiaj takie małe zaskoczenie... mimo że blog został "zawieszony" nie mogłam się powstrzymać i musiałam coś wcisnąć o "The Sims 4" czyli najnowszej grze z serii "The Sims".
Po drugie chciałam wam bardzo podziękować, że podczas mojej nieobecności dobiliście do 26 000 odwiedzin! To dla mnie dużo znaczy! Dziękuje! 

 Moje pierwsze spostrzeżenie to było "Co to za grafika?!". Nie mam pojęcia czy tylko mi czy i innym osobą skojarzyło się to bardziej z "The Sims 2". Ale im dłużej zaczęłam się przyglądać tym bardziej zobaczyłam coraz lepszą grafikę... lecz przyznam, że nie jestem do końca zauroczona od pierwszego wejrzenia jak to było z "The Sims 3". Kolejny minus to... brak basenów! Nie wiem jak to będzie... tak zero atrakcji.

Ale plusem jest szybsze i lepsze budowanie domów. Przekładanie itp. Bardzo interesujące. Podoba mi się również to, że simy tym razem będą bardziej pokazywały swoje emocje. Więcej możliwości w kontaktach. To może być najlepszą częścią gry.
 Jeszcze jeden plus to fajne tworzenie Simów. Bardziej realistyczne... wszystko można zmienić według swojego uznania. Nie jesteśmy aż tak bardzo ograniczeni.

Na razie mam zamiar kupić podstawową grę a później... zobaczymy. Jeżeli mi się to spodoba to może nawet... odnowie bloga i zacznę prowadzić o 4. Jak na razie nie jetem do końca przekonana ale poczekam do 4 września i zobaczę jak to będzie. Może okaże się, że ta gra znowu stanie się częścią mojego życia?

A wy? Co o tym myślicie?